Praslin to druga większa wyspa na Seszelach.
Jej podstawowym atutem jest nieskażona przyroda i dobre połączenia komunikacyjne z Mahe (kilkanaście razy dziennie, oczywiście za dość wysoką opłatą).
Jest to bardzo dobre miejsce dla sympatyków plażowania. Choć znajduje się tutaj kilka plaż uznawanych za dość oblegane, jednak ogólnie są one bardzo piękne i z pewnością warte odwiedzenia. I jak wszędzie na Seszelach bez problemu możemy znaleźć prywatną przestrzeń nad morzem.
W pozostałych kwestiach można właściwie powiedzieć, że znajduje się to, co na Mahe, tylko w dużo mniejszej skali. Mniej sklepów, mniej restauracji, mniej miejsc noclegowych i generalnie mniej ludzi (brak natomiast życia nocnego). Jest to bardzo dobre miejsce na odpoczynek, właściwie na żadne szaleństwa nie można liczyć. Można za to nieźle zjeść (zazwyczaj drogo), wynająć samochód lub korzystać z komunikacji autobusowej, która dociera w pobliże wszystkich ważniejszych miejsc. Z ciekawostek warto wymienić park narodowy Vallee de Mai, wpisany na listę UNESCO i będący domem dla słynnego drzewa coco de mer.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz